Kolonia Grottgera


Kolonia Grottgera

Jest to międzywojenne osiedle mieszkaniowe, położone na granicy parków Morskie Oko i Promenada. Masywne budynki, postawione w pierzejach, powstały dla ówczesnej inteligencji. Mieszkał tu Kornel Makuszyński, bywał Jan Nowak Jeziorański. Przed II wojną światową zabudowana była też fabrykami ul. Zajączkowska (tu powstawały pierwsze polskie kamery filmowe, radiostacje, tworzono części do polskiej Enigmy). Powstała też szkoła powszechna. W czasie okupacji mieszkali tu głównie Niemcy, był jednak między 17-19 sierpnia krótki epizod powstańczy (stąd na elewacjach pozostały ślady po pociskach). Po wojnie właściwa część kolonii się nie zmieniła, natomiast po 1989 roku w północnej części powstał słynny Blue Cactus (jedna z najdłużej działających w Warszawie restauracji, obecnie jest w tym miejscu apartamentowiec).

biurowiecbiurowiecboiskoboiskokawiarniakawiarniarejestr zabytkówrejestr zabytkówsklepsklepszkołaszkołatablica pamięcitablica pamięcizabudowa śródmiejskazabudowa śródmiejska

Powiedz, jak bardzo lubisz to miejsce w Warszawie:

  • Ulice:   ulica Artura Grottgera, ulica Belwederska, ulica Pogodna, ulica Zajączkowska
  • Rok powstania:  1926-1930
  • Obszar MSI:  Sielce
  • Wysokość:   16 m
  • Funkcja:  edukacyjna, mieszkaniowa
  • Styl:  historyzm (neo)
  • Związane osoby: Czecharowski Herman, Gabrovic John, Heller Władysław, Jeziorański Jan, Makuszyński Kornel, Prószyński Kazimierz, Rudniewski Roman, Siudym Marek, Suliński Józef, Trzciński Gustaw

Opis urbanistyczny:

Kolonia Grottgera to osiedle wybudowane przez Spółkę Terenową Budowy Tanich Mieszkań przede wszystkim dla przedstawicieli wolnych zawodów: lekarzy, literatów i adwokatów [1]. Domy nie stoją tu swobodnie rozrzucone, lecz tworzą wzdłuż kamienicy zwarte pierzeje [17]. Wyróżnić można kilka odmiennych typów zabudowy: klasyczne śródmiejskie kamienice przy ul. Grottgera 1-10 oraz zabudowa od ul. Belwederskiej, długi blok mieszkalny przy ul. Grottgera 12A, bloki w II pasie zabudowy od strony Parku Promenada (ul. Grottgera 5A, 11A, 19A) oraz masywne budynki właściwej kolonii (ul. Grottgera 13/15/17/19, 21/23/25, 12/14/16/18 i przy ul. Pogodnej 2/4/6).

Projektantem właściwej części osiedla był inż. architekt Gustaw Trzciński, prekursor budownictwa żelbetowego w Polsce [2]. Inspirował się attykami stosowanymi w budownictwie w XVII i XVIII wieku [8]. Tym samym budynki nie nawiązują do popularnej wówczas architektury awangardowej, lecz mają historyzujące fasady [41]. Budynki są masywne, wielorodzinne, z charakterystycznymi trójkątnymi szczytami wieńczącymi ostatnią kondygnację [7] i fasadą ozdobioną ryzalitami. Dość wyraźnie oddzielają się poszczególne elementy (budynki) w segmencie. Każdy segment ozdobiony został pilastrami i różnymi strukturami tynku zewnętrznego. Ostatnia kondygnacja odcięta gzymsem kordonowym, kryje się za przebitą oknami stylizowaną attyką [17]. Wypełniona została na całej długości wąskimi oknami [8]. Segmenty są na planie litery U.

Mieszkania zostały wygodnie pomyślane. Znalazły się w nich spiżarki w kuchni, wnęki na garderobę, duże okna między kuchnią i łazienką, które miały tę ostatnią doświetlać. Były też wielkie, kilkunastometrowe piwnice, natomiast zabrakło balkonów i centralnego ogrzewania [8]. Początkowo mieszkania były opalane węglem, więc nad budynkami wznosiły się kominy [5]. W budynkach zachowało się wiele oryginalnych elementów: poręcze na klatce schodowej, część drzwi wejściowych, w mieszkaniach drewniane sosnowe podłogi, drzwi oraz piece kaflowe (w budynku nie ma centralnego ogrzewania) [8]. Budynki miały też półpiętra, przykładowo w budynku o numerze 13/15/17/19 na pełnych kondygnacjach ulokowano po trzy lokale mieszkalne, na półpiętrach po jednym [8].

Łącznie na obszarze znajdują się budynki przy ul. Grottgera #1/3/5 (dom A. Cygielmana, P. J. Fridmanów, małż. S i Ch. Bober, W. Loterspila [29], powstał według projektu Hermana Czecharowskiego, w sierpniu 2017 roku wydano pozwolenie na docieplenie [34]), #7/9/9A, #11, #13, #15, #17, 19, #21, #23, #25 po stronie nieparzystej oraz #2 (dom Towarzystwa Przemysłu Drzewnego "Union", małż. N.S. Cukier, P. Sznajder [29]), #4, #6, #8 (dom J. Friedmana [29]), #10 (dom F. Lachmana [29]), #12, #14, #16, #18 po stronie parzystej, budynku przy ul. Pogodnej #2, #4, #6 (w latach 2008-2013 mieściła się tu pracownia Metki by Traczki [30]), #8 (pod tym numerem znajdują się garaże). Do zabudowy osiedla wchodziła początkowo też szkoła przy ul. Grottgera 22. Na południe od pierwszego pasa zabudowy powstał po II wojnie światowej drugi rząd budynków przy ul. Grottgera #5A, #11A, #19A, 25A (pod tym numerem mieści się Oddział Dzienny I Kliniki Instytutu Psychiatrii i Neurologii [28]). Na opisywanym obszarze są też budynki przy ul. Belwederskiej #13, #17 i #19, szeregowiec przy ul. Grottgera #12A, a także Rezydencja Pogodna przy ul. Zajączkowskiej 11.

W kolonii mieszkali m.in. Zdzisław Lubowidzki (architekt) [8], Krzysztof Birkenmajer (przy ul. Grottgera 12) [32], lekarze Gluzińscy, neurolog dr Nina Krakowska, adwokaci Piwocki, Winnicki, Sułek czy inż. architekt Helena Kamińska [17]. Podczas okupacji w domu przy ul. Grottgera 11 bywał u swej przyszłej żony Jadwigi Wolskiej „Grety” Zdzisław Jeziorański „Jan Nowak”. W tym samym budynku mieszkał Józef Suliński, założyciel i komendant główny organizacji „Polska Niepodległa” [41]. W ostatnich latach jednym z mieszkańców był Marek Siudym (aktor) [8].

Kolonia jest wpisana do rejestru zabytków [29]. Przy ul. Grottgera 19 zachowała się granatowa tabliczka z napisem: „dom właścicieli mieszkań” [7]. Elewacje domów o numerach 14 i 18 mają oryginalne tynki z licznymi śladami po kulach i odłamkach [41].

Obiekty, pomniki, tablice:

Grottgera 9A

W domu przy ul. Grottgera #9A mieszkał w latach 1935-1944 Kornel Makuszyński [12] z żoną, znaną warszawską śpiewaczką Janiną Gluzińską. Balkon Makuszyńskich wychodził na ukwiecone podwórze oraz zieleniec opleciony winem [13]. Tu napisał m.in. powieści: Szatan z siódmej klasy i Szaleństwa panny Ewy. Na elewacji znajduje się tablica ufundowana przez uczniów szkoły nr 229 na której napisano, że mieszkał tu poeta, dramaturg i przyjaciel dzieci (chociaż podobno Makuszyński niespecjalnie dzieci lubił). Gabinet Makuszyńskiego zniszczyła bomba [12] we wrześniu 1939 roku, która ścięła piętra oficyny. Pisarz był wówczas w dalszej części mieszkania. Już po kapitulacji Warszawy Makuszyński godzinami odszukiwał w ruinach zniszczone pamiątki [13].

Grottgera 19

Budynek przy ul. Grottgera #19 został wybudowany jako jeden pierwszych [8], w 1926 roku [17]. Mieszkał w nim historyk literatury i nauczyciel Stanisław Helsztyński. Do zakupu mieszkania namawiała go żona. Podczas pierwszej wizyty w połowie drogi zawrócił zniechęcony znaczną odległością osiedla od centrum Warszawy, jednak w końcu nabył tu trzypokojowe mieszkanie [7] i zajmował je do 1960 roku. Strop domu spłonął podczas II wojny światowej, ale ocalała większość jego zbiorów [17].

Grottgera 25A

Budynek przy ul. Grottgera #25A to obiekt dwukondygnacyjny, podpiwniczony, oparty na rzucie w kształcie litery U. Konstrukcja budynku tradycyjna murowana, stropodach wentylowany. Budynek jest użytkowany przez Instytut Psychiatrii i Neurologii. Posiada trzy wejścia z poziomu terenu oraz jedno wejście na poziomie piwnicy. W budynku znajdują się dwie klatki schodowe. Są tu pomieszczenia administracyjno-biurowe, sale terapeutyczne i warsztatowe, gabinet zabiegowy oraz lekarski, zaplecze socjalne i sanitarne oraz pomieszczenia techniczne [35]. Oprócz Instytutu mieści się tu Ognisko Wychowawcze Mokotów prowadzone przez Centrum Wspierania Rodzin oraz siedziba organizacji Integracja.

Szkoła Podstawowa nr 98

Stowarzyszenie Lokatorów im. Grottgera nie było w stanie utrzymać działki na rogu ul. Grottgera i ul. Pogodnej (ul. Grottgera #22). Nabył ją Bank Amerykański, który następnie odsprzedał działkę miastu, a miasto wzniosło na niej gmach szkoły powszechnej [6]. Budowę szkoły wspierało finansowo (z funduszy uzyskanych drogą dobrowolnych składek publicznych) powstałe w 1933 roku Towarzystwo Popierania Budowy Szkół Powszechnych [14].

Budynek powstał w latach 1936-1937 (w 1935 roku [14]) według projektu Mieczysława Łokcikowskiego i Marii Wroczyńskiej [6]. Podobnie jak dziesięć innych powstałych w tym roku szkół, reprezentował nowoczesny styl budownictwa. Przy szkole założono ogródki przyszkolne, kwietniki i zieleńce. W obiekcie umieszczono początkowo dwie szkoły [15]: nr 31 (prywatna, zajmowała I piętro) i nr 33 (szkoła powszechna, powstała w 1932 roku, zajmowała II piętro) [15]. Każda szkoła składała się z 7-9 izb lekcyjnych, sali robót ręcznych, sali przyrody, sali z pomocami naukowymi, dwóch izb dla nauczycieli, toalet oraz pomieszczeń rekreacyjnych i zajmowała jedną kondygnację gmachu. Posiadała własne wejście, szatnię oraz własną klatkę schodową. Kondygnacja przyziemia obsługiwała obie szkoły. Mieściły się tu (oprócz szatni) natryski, dożywialnia, pokoje lekarskie, pokoje pomocy naukowych, sala gimnastyczna, mieszkanie dozorcy i ewentualnie mieszkanie kierownika administracyjnego szkoły [14]. W 1937 roku została tu przeniesiona trzecia szkoła nr 98, która początkowo mieściła się w budynku na rogu ul. Pięknej i al. Ujazdowskich [10].

Wraz z budynkiem szkolnym wzniesiono obok budynek mieszkalny dla nauczycieli, od ul. Pogodnej #1[11]. Jeszcze w latach 60-tych XX wieku mieszkali tam nauczyciele. Pierwszym lokatorem i jednym z najdłużej mieszkających był pan Naulewicz, woźny ze swoją rodziną. Natomiast wśród lokatorów-nauczycieli była dość duża rotacja [15].

W czasie okupacji nauczyciele prowadzili tajne nauczanie, natomiast w budynku szkolnym stacjonowało wojsko niemieckie [15]. W 1944 roku budynek szkoły zajmowały Niemki w szarych mundurach, a w czasie Powstania Warszawskiego stacjonowali tu Ukraińcy [16].

Do 1958 roku funkcjonowały tu trzy szkoły podstawowe, nr 31, 33 i 98. Jako pierwszą zamknięto szkołę nr 33. W latach 60-tych XX wieku szkoła podstawowa nr 31 zajmowała połowę parteru, I piętro i połowę II piętra, natomiast szkoła podstawowa nr 98 zajmowała połowę II piętra i III piętro, miała też osobne wejście. Każda ze szkół miała własną świetlicę, a w korytarzu wyświetlano filmy. Na drugim piętrze obie szkoły oddzielała ścianka działowa. Przez pewien okres istniało tu również przedszkole (przekształcone później w salę biologiczną). W 1967 roku szkoła nr 98 przejęła szkołę nr 31 [15].

W latach 2006-2009 przeprowadzono gruntowny remont szkoły [11], mający na celu odnowienie wnętrza i elewacji, przebudowę otoczenia szkoły, przystosowanie budynku dla osób niepełnosprawnych i jego wzmocnienie. 25 marca 2009 roku odbyła się uroczystość z okazji zakończenia modernizacji. Prace zostały sfinansowane przez Urząd Dzielnicy Mokotów [10]. Przy szkole powstały trzy boiska, dwa place zabaw oraz bieżnia.

Obecnie w szkole im. Lucy Maud Montgomery znajdują się doskonale wyposażone pracownie, czytelnia multimedialna, multimedialna pracownia komputerowa, kolorowe sale, nowoczesna kuchnia i przestronna stołówka, boiska do piłki nożnej z nawierzchnią syntetyczną, do koszykówki i siatkówki, kort tenisowy, plac zabaw dla dzieci i ścieżka zdrowia. Placówka jest w pełni dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych (winda, toalety, podjazdy) [10].

Na podwórzu szkolnym kręcono jedną ze scen filmu Kanał Andrzeja Wajdy: wyjście z kanałów powstańca „Mądrego” i pojmanie go przez stacjonujących w szkole Niemców [11]. Film był kręcony na boisku dolnym [15].

Vision

Działka przy ul. Spacerowej, tuż przy ul. Belwederskiej, została oddana w użytkowanie wieczyste w 2000 roku producentowi i dystrybutorowi kinowemu, firmie Vision Film. Została zaplanowana tu budowa obiektu wielofunkcyjnego z dominującą funkcją kultury. Spółka czekała na pozwolenie na budowę ponad trzy lata, które następnie zostało przez miasto zaskarżone. Dopiero w wyniku wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z grudnia 2006 roku firma otrzymała prawomocne pozwolenie. W 2008 roku został złożony pozew w spawie rozwiązania umowy użytkowania wieczystego oraz kontrpozew o zapłatę odszkodowania [18].

Formalnie na działce cały czas trwa budowa obiektu z kinem studyjnym oraz biurami Vision, jednak w 2019 roku był to ciągle pusty plac otoczony blaszany płotem z grubą warstwą plakatów reklamujących koncerty w warszawskich klubach. Za ogrodzeniem rośnie trawa i znajduje się mała górka [18].

Rezydencja Pogodna

W latach 90-tych XX wieku do Polski przyjechał John Gabrovic, który ze swoim partnerem biznesowym Marckiem Bushalim otworzył w 1996 roku przy ul. Zajączkowskiej #11 (róg ul. Pogodnej) Blue Cactus, wynajmując działkę od spółdzielni spożywców Mokpol. Była to jedna z pierwszych prywatnych restauracji w Warszawie. W 1999 roku powstał tu również klub Iguana Lounge. Lokale miały łącznie 1000 m2 powierzchni. Blue Cactus serwowała kuchnię meksykańską i amerykańską [19]. Na początku XXI wieku lokal słynął z podkładania w nim ładunków wybuchowych [25]. Przez kilkanaście lat, aż do 2011 roku szefem kuchni był tu Ryszard Majewski, który prowadził w restauracji warsztaty kulinarne, jedne z pierwszych w stolicy [22]. W styczniu 2018 roku restauracja otrzymała niespodziewanie wymowę najmu i 24 czerwca 2018 roku została zamknięta. Był to jeden z najdłużej działających lokali w Warszawie [19]

Początkowo planowano przebudowę wnętrza budynku [19] na potrzeby nowej restauracji, jednak ostatecznie go zburzono. Inwestor dokonał bez pozwolenia odstępstw w stosunku do zatwierdzonego projektu, po czym Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wstrzymał roboty budowlane i wezwał do przedstawienia projektu zamiennego [25].

27 września 2018 roku wydano pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego [20] o nazwie Rezydencja Pogodna [23] według projektu Marty Łukasik [20]. Inwestorem jest MYONI Group. Budynek ma siedem kondygnacji nadziemnych i 39 lokali mieszkalnych (51312 m2) oraz jeden lokal handlowo-usługowy [21]. Przy inwestycji jest jednokondygnacyjny podziemny parking [25]. Rozpoczęcie prac nastąpiło 15 października 2018 roku [24], a zakończenie budowy zaplanowano na jesień 2020 roku [21]. Mieszkańcy penthousów mają do dyspozycji tarasy na dachu budynku. Na płycie garażu podziemnego umieszczono zielone patio o powierzchni około 620 m2 [24]. Elewację wykonano w spieku kamiennym. Do dyspozycji mieszkańców jest recepcja [23].

XVIII wiek i wcześniej:

W XVIII wieku były to tereny zielone założenia pałacowo-ogrodowego Mokotów Izabeli Lubomirskiej [3].

XIX wiek:


XIX wiek

Niestety nie wiemy nic o tym miejscu w wybranym temacie.

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Zajączkowska 7

[1916] Zajączkowska 7 (źródło)

Okres międzywojenny:

W 1925 roku powołano do życia Spółkę Terenową Budowy Tanich Mieszkań. Spółka wykorzystała możliwość nabycia tanio działki za skrzyżowaniem ul. Belwederskiej i ul. Zajączkowskiej od rodziny Lubomirskich [6]. Pierwsza seria domów powstała w latach 1926-1930 (nr 7-9a, 11, 13-19, 21-25, 12-18 oraz przy ul. Pogodnej) [41]. Część mieszkań sprzedano udziałowcom, pozostałe było wystawione do kupna na ogólnodostępnym rynku. Mieszkanie o powierzchni 60 m2 kosztowało ponad 30 tys. zł, z czego połowę należało zapłacić gotówką (co, mimo nazwy spółki, było znaczną kwotą dla Warszawiaków [8]). Pożyczkę spłacano do Banku Gospodarstwa Krajowego w 20-złotowych ratach [5]. Mieszkania były przeznaczone dla inteligencji, a spółka dokonywała weryfikacji przy przyjmowaniu członków [6]. Budowę kolejnych mieszkań przerwał Wielki Kryzys [17]. Ze względu na ograniczone zainteresowanie, część gruntów odsprzedano żydowskim kamienicznikom na typowe mieszkania czynszowe, które były nieco tańsze [8]. W II połowie lat 30-tych XX wieku powstały kamienice czynszowe (nr 1,2, 4, 5, 6, 8, 10) [41].

Po sprzedaży mieszkań spółka przekształciła się w Stowarzyszenie Lokatorów im. Grottgera [6]. Wewnętrzną uliczką kolonii była ul. Grottgera [2]. W kolonii działał m.in. sklep spożywczy pana Zająca, przy ul. Belwederskiej wędliny sprzedawał Stefan Krupiński, a mięso rzeźnik Krancenblum, z którym konkurowali pani Teofilska i pan Zarzycki [17].

Ul. Zajączkowska

Przed II wojną światową również ul. Zajączkowska po stronie południowej była gęsto zabudowana. Znajdowało się tu siedem posesji, w tym wiele fabryk: Mary (pasty i płyny czyszczące), fabryka inż. Pietraszka i S-ki (art. metalowe i elektromechaniczne), fabryka wstążek jedwabnych Eszteina [33], fabryka pasty do butów, zakład elektryczny Karpińskiego i Paducha, były też budynki mieszkalne [15]. W czasie okupacji ulica nazywała się Hassenstrasse [33].

W 1919 roku Roman Rudniewski i Władysław Heller założyli przy ul. Zajączkowskiej 7 firmę radiotechniczną Farad, produkującą odbiorniki i nadajniki radiokomunikacyjne dla wojska. Była ona jedną z dwóch pierwszych prywatnych firm radiotechnicznych w kraju. W 1923 roku połączyła się z założoną przez Józefa Plebańskiego firmą Radjopol, tworząc Polskie Towarzystwo Radjotechniczne (PTR) [42]. Nowy zakład mieścił się początkowo w lokalu Faradu [45]. Tu wytwarzane były elementy do maszyny LACIDA (od nazwisk konstruktorów), udoskonalonej wersji Enigmy [15]. Gdy PTR otrzymało od Ministerstwa Spraw Wojskowych poważne zamówienie na sprzęt radiowy: polowe radiostacje przewoźne nadawczo-odbiorcze, radiostacje lotnicze, „iskrówki” telegraficzne i stacje foniczne, w 1924 roku przeniosło się do większego budynku przy ul. Narbutta 29 [45].

W 1908 roku przy ul. Zajączkowskiej 5 reaktywowano Fabrykę Fortepianów i Pianin J. Małecki, działającą wcześniej przy ul. Aleksandria 12/14/16 [43]. W okresie międzywojennym przy ul. Zajączkowskiej 5 (później nr 9) uruchomiono fabrykę kinematograficznych aparatów amatorskich "Oko" (urządzenia te pełniły funkcję kamery wideo). Był to efekt długoletnich marzeń stworzenia polskiego przemysłu kinematograficznego, opartego na oryginalnych wynalazkach Kazimierza Prószyńskiego. Centralna Europejska Wytwórnia Kinematografu Amatorskiego zgromadziła kapitał zakładowy wartości 350 milionów marek polskich. Montażem od 1921 roku kierował inż. Ottomański, a wykonaniem prototypu aparatu zajął się Karol Cichocki. Przedsiębiorstwo zaczęło odczuwać trudności finansowe, gdyż Prószyński, jako idealista, który uważał że jego aparaty będą służyły nauce, oświacie i polskiej gospodarce, domagał się ustalenia możliwie najniższej ceny. Kolidowało to z komercyjnymi planami przedsiębiorców brytyjskich. Ostatecznie, po wyprodukowaniu zaledwie stu aparatów "Oko", spółka rozpadła się w 1925 roku [44].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Kolonia domów przy Grottgera

[1929] Kolonia domów przy Grottgera (źródło)

Zabudowa

[1930] Zabudowa (źródło)

Przedwojenny wygląd szkoły powszechnej

[1937] Przedwojenny wygląd szkoły powszechnej (źródło)

II wojna światowa i Powstanie Warszawskie:

Wrzesień 1939 roku kolonia przetrwała w stanie prawie nienaruszonym (kilka dziur w tynkach, jedno trafienie większego kalibru - [8] na dom przy ul. Grottgera 18 w 1939 roku spadła bomba, która spowodowała zniszczenie trzeciego piętra środkowej części bloku [16]). Domy zostały szybko odbudowane [4]. W okresie okupacji jeden z domów został rozbudowany o dwa piętra i przykryty dachem przez firmę Fuksiewicza [5].

Ul. Grottgera tworzyła dzielnicę niemiecką. Należało oddać Niemcom całe mieszkanie albo przynajmniej jeden pokój. Chroniło to przed wizytą Niemców czy gestapo [5]. Mieszkańcy mieli obok zabudowań działki (przedtem był w tym miejscu dziki lasek), na które zgodzili się Niemcy. Uprawiano tu kartofle, kapustę i inne warzywa [16]. Szkołę przekształcono na koszary Shutzpolizei [41].

Kilka dni przed Powstaniem Warszawskim szkołę zajęli Ukraińcy. 4 sierpnia 1944 roku żandarmi z posterunku przy ul. Dworkowej dokonali egzekucji na ludności cywilnej na schodkach prowadzących do ul. Zajączkowskiej [8]. Przez pierwsze dwa tygodnie Powstania Warszawskiego na ul. Grottgera panował względny spokój. Według jednej z opowieści w pierwszym tygodniu z bramy wyszło dwóch Niemców, prowadzących człowieka średniego wzrostu. Jeden z Powstańców będących w budynku naprzeciwko zastrzelił jednego z Niemców i krzyknął „Mistrzu! Niech mistrz ucieka, tam na tyłach są ogródki działkowe!”. Pojmanym człowiekiem był prawdopodobnie Kornel Makuszyński [41].

Ppłk. „Daniel”, dowodzący siłami powstańczymi na Mokotowie, dostał 17 sierpnia rozkaz obsadzenia Sielc i Sadyby. Podczas ataku pluton grupy „Granat” pod dowództwem „Waldemara” został odcięty w Kolonii Grottgera, gdzie przetrwał całodzienne oblężenie. Następnej nocy kontratak por. „Górala” z ul. Belgijskiej umożliwił wycofanie się okrążonym [41].

Główne walki miały miejsce 19 sierpnia. Rano Powstańcy z Grupy Artyleryjskiej Granat próbowali zawładnąć Kolonią Grottgera [9]. Zbudowali barykadę w poprzek ul. Belwederskiej. W domu przy ul. Grottgera 1 założyli punkt oporu, a na klatce schodowej umieścili stanowisko radiostacji. Chwilę później nastąpił atak oddziałów niemiecko-ukraińskich z taką siłą, że niedługo po nim Powstańcy zdecydowali opuścić dom piwnicami w głąb ul. Grottgera [41], a potem pod osłoną nocy przez park (wtedy zagony warzywne) [9]. Lokatorzy schowani się w piwnicach. Niemcy podjechali pod dom dwoma czołgami i rozpoczęli ostrzał. Chwilę potem nastąpił nakaz opuszczenia budynków przez cywilów, a te zostały następnie podpalone [41].

23 sierpnia około godziny 18.00 wyrzucono ludność cywilną z pozostałych budynków przy ul. Pogodnej 2, 4 i 6 i z ul. Grottgera 16, 14 i 12 i zaprowadzono na dziedziniec szkoły, a domy podpalono. Grupę prowadzono między domami na Pogodnej 18 i Grottgera 2, gdzie planowano ich rozstrzelać [27]. Po ustawieniu karabinu maszynowego oznajmiono, że zabito Niemca i wszyscy zostaną rozstrzelani. Interweniował jednak oficer [16]. Ostatecznie z egzekucji zrezygnowano i poprowadzono wszystkich do Pruszkowa [27]. Niemcy strzelali z zabudowań kolonii jeszcze przez miesiąc w kierunku pozycji polskich na Promenadzie, w efekcie przybywało dziur w budynkach od strony parku [9].

Odbudowa stolicy:

Wprawdzie mury kolonii były silnie ostrzelane pociskami, a część lokali i dachów spłonęła, ale [17] konstrukcje nie zostały naruszone i tuż po wojnie domy zostały oddane do użytku w ramach kwaterunku i zasiedlone częściowo np. przez pracowników resortu oświaty w tym nauczycieli pobliskiej szkoły [8]. Wróciła część przedwojennych mieszkańców [17], u innych próby odzyskania mieszkania kończyły się niepowodzeniem [16].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Zabudowa ul. Zajączkowskiej

[1958] Zabudowa ul. Zajączkowskiej (źródło)

Czasy PRL-u:

Śladów po pociskach było mnóstwo do lat 70-tych XX wieku, kiedy budynki pierwszy raz po wojnie otynkowano [9]. Od tego czasu zabudowa jest w stanie niemal niezmienionym [17].

W 1976 roku odłączono działkę na której stoją garaże i przypisano do niej adres ul. Pogodna 8 [15]. Intensywnie wykorzystywane były lokale użytkowe od ul. Belwederskiej. Przy ul. Belwederskiej 13 mieściło się po wojnie atelier fotograficzne Edwarda Korka [38]. W 1979 roku przy ul. Belwederskiej 13 WSS Społem uruchomił bar przekąskowy Szpak [36]. Przed 1987 rokiem powstał długi budynek przy ul. Grottgera 12A i budynek przy ul. Belwederskiej 19.

Przemiany 1989-2000:


Przemiany 1989-2000

Niestety nie wiemy nic o tym miejscu w wybranym temacie.

XXI wiek:

W XXI wieku znajdowały się w pasie pierzei sklep rowerowy, Galeria Belwederska, fotograf, restauracja Roma, sklep z odzieżą używaną, szewc, sklep z akcesoriami "tele-radio", benkomat, delikatesy "Witamina", sklep mięsny "Bekon" (później ABC i ODiDO), wypożyczalnia wideo "Video-Club" (później Santi), salonik prasowy Lotto (później punkt Nieruchomości Bracia Strzelczyk). W lutym 2019 roku przy ul. Belwederskiej 13 powstał barek gruziński Assorti [37]. Przy ul. Belwederskiej 17 działa jeden z nielicznych w Warszawie lokali marokańskich, o nazwie KUMIN [40].

W lutym 2020 roku do kontenera przed budynkiem przy ul. Belwederskiej 17 wyrzucono książki o Warszawie po zmarłym Eugeniuszu Tyrajskim, wiceprezesie Związku Powstańców Warszawskich, co skończyło się pościgiem za śmieciarką [39].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Belwederska 17

[2010] Belwederska 17 (źródło)

Ul. Grottgera

[2012] Ul. Grottgera (źródło)

Ul. Grottgera

[2012] Ul. Grottgera (źródło)

Szkoła

[2012] Szkoła (źródło)

Szkoła Podstawowa nr 98

[2016] Szkoła Podstawowa nr 98 (źródło)

Ul. Grottgera

[2017] Ul. Grottgera (źródło)

Vision

[2017] Vision (źródło)

Vision

[2017] Vision (źródło)

Vision

[2017] Vision (źródło)

Restauracja Blue Cactus

[2018] Restauracja Blue Cactus (źródło)

Blue Cactus

[2018] Blue Cactus (źródło)

Rezydencja Pogodna - wizualizacja

[2018] Rezydencja Pogodna - wizualizacja (źródło)

Rezydencja Pogodna - wizualizacja

[2018] Rezydencja Pogodna - wizualizacja (źródło)

Rezydencja Pogodna - plan

[2018] Rezydencja Pogodna - plan (źródło)

Rezydencja Pogodna - budowa

[2018] Rezydencja Pogodna - budowa (źródło)

Blue Cactus

[2018] Blue Cactus (źródło)

Blue Cactus

[2018] Blue Cactus (źródło)

Blue Cactus

[2018] Blue Cactus (źródło)

Rezydencja Pogodna

[2018] Rezydencja Pogodna (źródło)

Rezydencja Pogodna

[2019] Rezydencja Pogodna (źródło)

Zajączkowska 11

[2019] Zajączkowska 11 (źródło)

Kolonia

[2019] Kolonia (źródło)

Kolonia

[2019] Kolonia (źródło)

Kolonia

[2019] Kolonia (źródło)

Kolonia

[2019] Kolonia (źródło)

Apartamentowiec przy ul. Zajączkowskiej 11

[2020] Apartamentowiec przy ul. Zajączkowskiej 11 (źródło)

Apartamentowiec przy ul. Zajączkowskiej 11

[2020] Apartamentowiec przy ul. Zajączkowskiej 11 (źródło)

Opis przygotowano: 2021-01